Port Gdańsk S.A.

Przeładunki w polskich portach, a wojna w Ukrainie.

W wyniku wojny w Ukrainie, załamaniu uległy kluczowe łańcuchy dostaw, a rosyjska blokada portów m.in. w Odessie, Jużnem, Czarnomorsku wymusiła na ukraińskich firmach szukanie nowych rozwiązań dla ujścia swoich towarów głównie zboża, rudy żelaza, glinki, kukurydzy.

Jednym z rozwiązań dywersyfikacji eksportu ukraińskiego zboża są polskie porty morskie, dla których bez wątpienia jest to duże wyzwanie logistyczne, bowiem przez ostatnie lata praktycznie cały potencjał przeładunkowy wykorzystywany był pod polski eksport. Niemniej porty w Gdańsku, Gdyni oraz w Szczecinie i Świnoujściu odnotowują zwiększone ilości przeładunków, także zboża z Ukrainy.

Rekordowy Gdańsk. Stabilna Gdynia

Do końca lipca br. przeładunki w Porcie Gdańsk wyniosły 36 mln ton i wzrosły o niemal 20 proc. w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Wiele wskazuje na to, że na koniec roku przeładunki przekroczą 60 mln ton.

Przeładowujemy miesięcznie około 350-400 tys. ton towarów w ramach wymiany handlowej z Ukrainą. Są to głównie ukraińskie zboża, ruda żelaza, wyroby stalowe w eksporcie oraz węgiel w imporcie – mówi Anna Drozd, rzecznik prasowy gdańskiego portu.

Z kolei, jak informują przedstawiciele Portu Gdynia przeładunki są na stabilnym, dobrym poziomie. Niemniej, widoczne są wzrosty w poszczególnych grupach ładunkowych w odniesieniu do roku 2021.

Co do zasady, grupy ładunkowe w Porcie Gdynia pozostały bez zmian, natomiast widoczny jest wzrost przeładunków ładunków masowych suchych. Między innymi dotyczy to przeładunków węgla oraz zboża, gdzie odnotowujemy zauważalne wzrosty w porównaniu z rokiem 2021. Ma na to wpływ m.in. zwiększone zapotrzebowanie na przeładunek towarów z Ukrainy. Zauważalne są wzrosty w przeładunkach zbóż w stosunku do przeładunków z roku 2021 – zaznaczają przedstawiciele gdyńskiego portu.

Wzrost przeładunków zboża widoczny jest również w portach Szczecin-Świnoujście.

Spółki przeładunkowe w portach Szczecin-Świnoujście obsługują coraz więcej towarów z Ukrainy. Ogółem w portach obsłużono dotychczas ponad 150 tys. ton towarów, w tym rudy i zbóż, które drogą morską trafiły do odbiorców m.in. w Holandii i Algierii. W drugim półroczu 2022 spodziewamy się znaczącego przyrostu przeładunków ukraińskiej kukurydzy, rudy żelaza i surówki żelaza – informuje Monika Woźniak-Lewandowska z ZMPSiŚ SA.

W ostatnich miesiącach zauważalna jest zmiana rodzaju przeładowywanych towarów w polskich portach.

W Porcie Gdańsk wciąż największą grupą ładunkową jest drobnica. Drugą w kolejności jest ropa i trzecią węgiel. W związku z obecną sytuacją notowane są duże wzrosty przeładunków surowców energetycznych takich jak ropa i węgiel. Węgiel wzrósł o ponad 46 proc., a paliwa płynne o 44 proc. Niemal wszystkie grupy ładunkowe zanotowały wzrosty. Spadki przeładunków zanotowały jedynie inne towary masowe (kruszywa, siarka) – o 23 proc.

Co do zasady, grupy ładunkowe w Porcie Gdynia pozostały bez zmian, natomiast widoczny jest wzrost przeładunków ładunków masowych suchych.

Zespół portów Szczecin-Świnoujście w podsumowaniu pierwszego półrocza br. pod względem przeładunków odnotował o blisko 3 procent lepsze wyniki w stosunku do analogicznego okresu w roku 2021. Operatorzy portowi w okresie styczeń-czerwiec br. obsłużyli prawie 17,5 mln ton ładunków.

W portach jest więcej rudy (o 68,2 procent), paliw (o 29,1 procent) i gazu LNG (o 34,8 procent). Terminal LNG w Świnoujściu obsłużył do końca czerwca br. 26 statków z gazem LNG. Dla porównania w tym samym czasie ub. roku było ich 18. Pierwsze półrocze na minusie kończą węgiel (-28,6 proc.), inne towary masowe (-8 proc.), zboża (-18,7 proc.), drobnica (-1,8 proc.), drobnica promowa (-1,1 proc.) oraz kontenery (-16,1 proc.).

Sam czerwiec br. był dla obu portów o 21 proc. lepszy aniżeli czerwiec 2021. Tutaj liderami przeładunków są węgiel (+13,8 proc.), ruda (+254,4 proc.), zboże (+95 proc.), paliwa (+54,2 proc.) oraz gaz LNG (+73,7 proc.).

Polskie porty przygotowane na każdy scenariusz

Port w Gdańsku jest portem uniwersalnym, nastawionym na wiele grup ładunkowych. Ta strategia sprawdziła się nie tylko w czasach światowej pandemii, kiedy nasz port tracił mniej niż inne porty europejskie, ale również obecna sytuacja związana z agresją Rosji w Ukrainie udowodniły, że zarówno dywersyfikacja w grupach ładunkowych, jak i realizowane inwestycje sprawiają, że port rośnie w siłę i jest odporny na zawirowania rynkowe, co udowadnia stale rosnącymi przeładunkami. Jako przedsiębiorstwo o znaczeniu strategicznym dla gospodarki krajowej musimy być elastyczni, szybko reagować na potrzeby rynku – mówi Anna Drozd.

Nie bez znaczenia dla obecnej pozycji gdańskiego portu są nieprzerwanie realizowane inwestycje.

Aby obsłużyć rosnące potoki ładunków, zwłaszcza surowców energetycznych na potrzeby krajowe oraz zbóż, rudy żelaza, wyrobów stalowych czy oleju słonecznikowego pod potrzeby eksportowe Ukrainy, niezbędne są inwestycje, dalsza rozbudowa terminali, place składowo – magazynowe, co też czynimy na bieżąco – dodaje rzecznik gdańskiego portu.

Także terminale zlokalizowane w Porcie Gdynia oraz w portach Szczecin-Świnoujście dysponują zdolnościami przeładunkowymi, dzięki którym są jeszcze w stanie przyjąć dodatkowe partie zbóż np. z Ukrainy. Nie da się jednak ukryć, że infrastruktura portowa ma swoje ograniczenia i nie są to możliwości nieograniczone.

Ukraińskie zboże jest dla polskich portów dużym wyzwaniem. W 2021 roku wszystkie polskie porty przeładowały łącznie ok. 8 mln ton ziarna. Dla porównania Ukraina w tym czasie wyeksportowała niemal 50 mln ton zbóż. Zdolności przeładunkowe Portu Gdańsk w kontekście takiej grupy ładunkowej jak zboże wynoszą 2,1 mln ton. Mówiąc o przeładunkach ukraińskiego zboża, należy także pamiętać o tym, że polscy operatorzy mają swoje zobowiązania wobec dotychczasowych kontrahentów. W pierwszej kolejności muszą więc wywiązać się z kontraktów, dopiero potem mogą zająć się obsługą ukraińskich firm.

Do transportu zboża z Ukrainy polskie porty potrzebują pomocy technicznej – kontenerów, wózków, urządzeń przeładunkowych. Bez tego bardzo trudno będzie zrealizować oczekiwania strony ukraińskiej, czyli wyeksportować ok. 4-5 mln ton zbóż. Resort rolnictwa i infrastruktury zwróciły się w tej sprawie do Komisji Europejskiej. Ustanowione przez UE tzw. szlaki solidarności mają usprawnić eksport ukraińskiego zboża m.in. poprzez porty morskie UE. Solidarity Lanes mają też pomóc Ukrainie w imporcie towarów pierwszej potrzeby (pomoc humanitarna, żywność, pasze, nawozy, paliwo). Na razie trwają rozmowy między portami w kwestii możliwości inwestycji w infrastrukturę dostępową.

LEW

Fot.: Port Gdańsk SA

Tags: No tags
0

Add a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Shopping Basket